Niewiele z żyjących do dzisiaj osób pamięta o ważnym dla mieszkańców Osin fakcie historycznym, istnienia w Osinach Ochotniczej Straży Pożarnej posiadającej własną remizę strażacką i skupiającej pod swoim sztandarem ponad 20 strażaków.
Oddział Ochotniczej Straży Pożarnej w Osinach został powołany do działalności w 1927 roku z inicjatywy jej pierwszego komendanta pana Szczepana Przybyły (1891- 1967r.) pochodzącego z Rydułtów, członka OSP Rydułtowy, górnika byłej kopalni „Emma" w Radlinie. Ożenionego w 1918r. z Jadwigą Szczęsny z Bełsznicy, zamieszkałego od 1921r. w wybudowanym przez nich domu w Osinach, przy ul. Raciborskiej 107, (był to w tym czasie pierwszy budynek mieszkalny na odcinku ul. Raciborskiej licząc od stacji kolejowej PKP „Gorzyce Śląskie" do obecnej ul. Stawowej w Gorzycach, dom ten jest zamieszkały obecnie przez rodziny państwa Marekwica i Mucha). Remiza OSP Osiny mieściła się w latach międzywojennych w nieistniejących już zabudowaniach gospodarczych pana Wiktora Piechaczka na wlocie do dzisiejszej ul. Gen. Sikorskiego. Konny wóz bojowy z ręczną pompą strażacką, a także wyposażenie remizy zaginęły podczas wojny.
Do oddziału OSP Osiny należeli: komendant Szczepan Przybyła, Adamczyk, Ciuraj, Długi, Glenc, Hanusek, Hołomek, Knauer, Krupa, Klapuch, Klon, Musioł, Michalski, Pięta, Piechaczek, Szczęsny i Weideman. Osińscy strażacy zrzeszający się głównie z górników i kolejarzy byli inicjatorami życia społecznego w Osinach. Posiadali własną kapelę strażacką, organizowali zabawy w sali „U Salamona", przy dworcu PKP Gorzyce Śl. - obecnie Bełsznica Śl. i festyny ludowe "U Julika" w Bełsznicy. Strażacy z Osin nie tylko ratowali mienie swoich mieszkańców przed pożarami i innymi zagrożeniami, ale brali czynny udział w życiu społecznym swej małej wioski, będąc inicjatorami wielu przedsięwzięć, między innymi uczestniczyli przy budowie dużej kaplicy pod wezwaniem Ducha Św. w Osinach, poświęconej przez ks. proboszcza Teodora Walentę z Gorzyc w 1934r.
Opracowanie: Henryk Tomala