Osiny - historia i dzień dzisiejszy.

Często z sentymentem i nostalgią wracamy do wspomnień, próbując odkryć zacierające się szybko w naszej pamięci ślady po zmarłych naszych bliskich i dalszych przodkach. Staramy się przypomnieć o tym jak żyli i skąd do naszych Osin przybyli. Trudno dziś odtworzyć wielowiekową historię tej małej osady. Częste zmiany właścicieli tych ziem i liczne zawieruchy wojenne przyczyniły się do tego, że prawie wszystkie dostępne nam dzisiaj dokumenty pisane, dotyczące historii Osin zostały zagubione w archiwach niemieckich, czy austriackich, albo też zostały zapomniane w starych archiwach parafialnych Gorzyc lub Rogów.

Najstarszym odnalezionym śladem potwierdzającym istnienie tej osady jest mapa Księstwa Cieszyńskiego z 1630 r. opublikowana w naszej gazecie „U NAS" w nr 5\64\98, oraz na mapie Księstwa Raciborskiego z 1724 r. nr. 7\162\06, gdzie Osiny są naniesione pod niemiecką nazwą Orschatz, co w tłumaczeniu znaczy osada lub wieś. Kartograf umieszczając w 1630r. tę osadę na mapie potwierdza tylko to, że już w 1630r. ta osada istniała. Trzeba tu jednak postawić pytanie, od jak dawna istniał tzw. Orschatz? Nie wiemy też jak mieszkańcy tych ziem nazywali wtedy swoją osadę? Na mapie Księstwa Raciborskiego z 1736r., gdzie autor mapy nanosi tę osadę pod prawdopodobnie węgierską nazwą „Host", która to nazwa powtarza się na kilku późniejszych mapach, co może świadczyć, że ówczesny właściciel tych ziem był Węgrem, lub miał powiązania z dworem Austro - Węgierskim. Od początków XIX wieku Osiny na mapach są już oznaczane jako Col. Oschin, lub Oschin. Można się tylko domyślać, że nazwa tej osady została przyjęta przez kartografa zgodnie z jej nazewnictwem używanym od wieków przez jej mieszkańców i okoliczną ludność. Etymologii nazwy Osiny można się doszukiwać w starosłowiańskim słowie „osień", określający coś, co znajduje się przed, lub obok, jak np. sień przed izbą, coś za ścianą, lub ościenny, czyli sąsiadujący z Gorzycami, czy Bełsznicą. (tak jak np. Osiny obok Żor). Już to starosłowiańskie nazewnictwo zaświadcza, o wielowiekowym istnieniu Osin. Sama lokalizacja tej osady jest typowa dla wszystkich osad ludzkich, gdzie domostwa były lokalizowane nad potokami i strumieniami zapewniającymi stałe zaopatrzenie w wodę.

Osiny do 1946r. nie posiadały nazwy ulic. Były to po prostu Osiny położone 2 km od Gorzyc i l,5km od Bełsznicy, zlokalizowane jedno ulicówką nad potokiem zbierającym wodę z sąsiednich wzgórz. Ówcześni mieszkańcy do czasów zakończenia II wojny światowej nazywali ją ul. Pioskową ze względu na piaszczystą nawierzchnię tej drogi rozjeżdżonej kołami wozów zaprzęgowych. Ulica ta, a właściwie polna droga, przecinała swoimi zabudowaniami dzisiejszą ul. Raciborską i nie istniejącą wtedy ul. Kolejową na wysokości kościoła i rozciągając się nad potokiem ponad kilometrowym odcinkiem, sięgała zabudowań Klapuchów położonych nad jednym z dopływowych rowów zasilających strumień główny.

Znojne i biedne było wtedy życie większości mieszkańców Osin, odrabiających dzierżawioną ziemię na „pańskich polach". Żeby mieć zapas wody na okresy letnich suszy istniejący potok był przedzielony kilkoma groblami tworzącymi duże stawy. Nad jednym z większych stawów, zamożna rodzina Juzków z Bełsznicy zbudowała pod koniec XVIII w. młyn wodny, który prawdopodobnie pracował do czasu budowy linii kolejowej Wodzisław - Chałupki. Budowa linii kolejowej spowodowała zachwianie stabilnych wcześniej stosunków wodnych ograniczając dopływ wody do młyna, spowalniając jego pracę i opłacalność.

Budowa linii kolejowej i jej uruchomienie w 1882 r. Spowodowała znaczne polepszenie warunków życia mieszkańców Osin, którzy już przy jej buddowie znaleźli pracę i niezły zarobek, a po jej uruchomieniu dogodny dojazd do pracy w zakładach i kopalniach na Zaolziu i w rejonie Rybnika. Od tego czasu do lat 20-tych XX w. drewniana zabudowa Osin prawie zanikła. Nowe murowane bardziej funkcjonalne budynki w znaczny sposób ułatwiły życie mieszkańcom Osin.

Z tych czasów dochowały się w pamięci starszych osób mających osińskie korzenie, nazwiska rodów od kilku wieków zamieszkujących lub pochodzących z Osin, są to rodziny: Błędowskich, Buglów, Ciurajów, Długich, Glenców, Jedrysików, Hołomków, Topiszów, Hanusków, Grobelnych, Klapuchów, Kuczoków, Michalskich, Piętów, Smołków, i Wilkusów, w które to rodziny wżeniły się osoby pochodzące z sąsiednich i dalszych miejscowości. Obecnie Osiny zamieszkuje ponad 650 osób. Prawdopodobnie najstarszymi rodami w Osinach są Ciurajowie, Glencowie, Hołomkowie, Kuczokowie, Błędowscy i Michalscy, których rodziny są spokrewnione z prawie wszystkimi obecnymi mieszkańcami Osin.

Po odzyskaniu niepodległości o którą w powstaniach walczyli również mieszkańcy Osin (J. Krótki, A. Poloczek) następuje dalszy szybki rozwój tej osady. Powstają w Osinach pierwsze sklepy i warsztaty rzemieślnicze. Pierwszym małym sklepem wielobranżowym był sklep pana Musioła zlokalizowany naprzeciw wlotu do obecnej ul. gen. Sikorskiego. Z tyłu za sklepem istniał mały warsztat stolarski. Drugim sklepem z lat 20-tych, był sklep spożywczy przy obecnym kościele z przerwami istniejący do dziś. Istniał też sklep spożywczy pana Klyszcza na dzisiejszej ul. Kolejowej w domu zamieszkałym obecnie przez rodzinę Witek. Zaraz na wlocie do ul. Gen. Sikorskiego po jej lewej stronie był warsztat rymarski pana Teofila Jędrysika u którego ożenił się Wilchelm Molitor z Jedłownika, zakładając warsztat stolarski. Wyprzedzając nieco ciąg historyczny, trzeba zaznaczyć fakt istniejącego dzisiaj dużego zakładu stolarskiego zbudowanego przez Stanisława Molitora syna Wilchelma. Zakład zatrudnia kilkanaście osób głównie z Osin. Z prawej strony wlotu do ul. gen. Sikorskiego na posesji Wiktora Piechaczka istniała w latach 20-tych i 30-tych XX w. remiza OSP Osiny, założona przez Szczepana Przybyłę, który został jej Komendantem. Pochodzący z Rydułtów Szczepan Przybyła ożenił się z Jadwigą Szczęsny i zbudował w 1919r. istniejący do dziś pierwszy dom przy ul. Raciborskiej w Osinach. Po drugiej stronie potoku, niedaleko stacji kolejowej Gr. Gorschitz, która posiadała trzy torowy rozjazd i nastawnię, młode małżeństwo Adamczyka z Biertułtów i Jadwigi Zając z Rogowa wybudowało w 1889r duży budynek z przeznaczeniem na gospodę i swoje mieszkanie. Ich córka Marta wyszła w 1925r za mąż za Sylwestra Salamona z Połomi (był kasjerem stacji kolejowej w Raciborzu). Małżeństwo to w 1930r ukończyło budowę dużej sali połączonej łącznikiem z istniejącym już szynkiem. Była to w tym czasie jedna z największych i najładniej wyposażonych sal w rejonie wodzisławskim, w której oprócz wesel, seansów kinowych i zabaw odbywały się przedstawienia teatralne osińskiego kółka teatralnego i gościnne przedstawienia teatralne z sąsiednich miejscowości. Dzisiaj w Osinach działa ponad 20 podmiotów gospodarczych.

Kontynuując dalsze wspomnienia nie można pominąć w nich zawsze ważnej dla mieszkańców Osin sprawy kultywowania od wielu wieków chrześcijańskiego stylu życia przejawiającego się budową kapliczek na zewnętrznych ścianach domów, krzyża przy drożnego postawionego w l898r. przez rodzinę Krótkich przed ich domem na ul. Gen. Sikorskiego w podzięce za Opatrzność Bożą nad rodziną. Najważniejszą jednak była zawsze kapliczka Matki Boskiej Częstochowskiej zawieszona na drzewie okazałej lipy, gdzie ówcześni osinianie gromadzili się na modlitwy majowe i odprawianie różańca. W 1934r. w miejscu słynnej kapliczki, na terenie ofiarowanym przez rodzinę Mandryszów wybudowano dużą kaplicę poświęconą Duchowi Świętemu przez gorzyckiego proboszcza ks. Teodora Walentę. Duży obraz Zesłania Ducha Świętego ufundowała rodzina Ciurajów. Obraz został wykonany przez zakonnika Ojców Paulinów w Częstochowie i stanowił główny element wyposażenia ołtarza w kaplicy. Od 1968r. odprawiane były w kaplicy co niedzielne Msze Św. przez gorzyckiego ks. wikarego Stefana Kornasa. Po dobudowaniu do kaplicy obszernego przedsionka, pawlacza i zakrystii w kaplicy mogło się pomieścić ponad 200 osób. Dużą stratą dla Osin była wymuszona koniecznością rozbiórka kaplicy, kiedy to pod pretekstem remontu, w jej miejscu wybudowany został w iście wyścigowym czasie nowy kościół. Już na Pasterce, jeszcze tego samego roku 1984 została odprawiona pierwsza Msza Św. przez śp. ks. Zenona Szczęsnego proboszcza erygowanej w 1979r. parafii osińskiej. Słynny już wtedy obraz Zesłania Ducha Świętego został ponownie wkomponowany w główny ołtarz, zaś poświęcenia nowego kościoła pod wezwaniem Ducha Świętego dokonał ks. biskup Herbert Bednorz w 1985r.

Dzisiejszy piękny i bogaty wystrój wnętrza kościoła z jego unowocześnionym obejściem i schodami zewnętrznymi, nową posadzką, drzwiami i witrażami, zawdzięczają parafianie obecnemu proboszczowi ks. Grzegorzowi Gwoźdź, który nie tylko dba o kościół i cmentarz, ale jest też organizatorem wycieczek zagranicznych i wyjazdów na lodowiska dla młodzieży itp. Sołtys Osin tworząc herb sołectwa umieścił na tarczy herbowej wieżę nowego kościoła, jako wyraz tradycji życia mieszkańców Osin skupiającego się głównie wokół ich kościoła.

Opracowanie: Henryk Tomala

Polub Nas na Facebooku